Michaś z dziadkiem Marianem |
U Michasia i Adasia w Bydgoszczy
W poniedziałek 20 stycznia 2014 roku udaliśmy się na
zaproszenie mojego ukochanego wnuka Michałka do Jego przedszkola w Bydgoszczy,
by tam wziąć udział w uroczej imprezie
przygotowanej przez grupę pięciolatków, w której znajduje się nasz wnuk.
Michałek jest synem Marcina i Ani praz braciszkiem Adasia. Wybieraliśmy się już
w ubiegłym roku na podobną imprezę, ale dzieciątko przeziębiło się i nasze
odwiedziny w Jego przedszkolu nie doszły do skutku.
Za to, tego roku wyjechaliśmy rano z dziadkami Bartunkami: Zosią
i Kaziem. Z nastaniem dnia obawialiśmy się z Lidką o pogodę, ale wytrawny
kierowca, dziadek Kazimierz podjechał punktualnie pod blok i mimo gołoledzi
ruszyliśmy via Inowrocław do Bydgoszczy. Szczęśliwie dotarliśmy i hajda do
przedszkola i naszego Michasia. Krótkie oczekiwanie wewnątrz sali przygotowanej
do występu urozmaiciliśmy sobie ciasteczkami i kawą.
Biegnący Michaś |
Hopsasa, hopsasa... |
Koledzy, to trzeba tak... |
To my, młodzi aktorzy |
Nagle jakieś poruszenie w korytarzu. Co to? Kto tam? To nasi
– rozległy się szepty na Sali. Nagle drzwi się otworzyły i weszły nasze
pociechy, cała radość naszego życia. Oczywiście, natychmiast wyłowiliśmy
„zgłodniałymi” oczami tego jedynego, naszego.
- Jest! – krzyknąłem do Lidzi, Kazika i Zosi.
- Michałek, Misiu! Michaś! – dało się słyszeć radosne przywoływania.
|
Z gotowymi komórkami ustawionymi na funkcję foto zaczęliśmy
strzelać zdjęcia. Nasz Michałek w niebieskiej koszuli odgrywał rolę zajączka,
podobnie jak pozostali chłopcy. Była też czarodziejka z różdżką oraz śnieżynki.
Piękne odegrane – oczywiście za śpiewami – przedstawienie było prezentem milusińskich
dla swoich babć i dziadków.
Uwaga, dziadkowie robią nam zdjęcia |
A teraz śpiewamy |
A potem? Potem przybiegł do nas Michaś i dawaj zaczął witać
się z nami. Wycałowany, przystąpił do sesji fotograficznej uwieczniającej nasz
pobyt w Jego przedszkolu. Po kilka chwil u każdego z nas zabawił na kolanach,
opowiadając jak przygotowywał się do występów, który z chłopców jest Jego
najlepszym kolegą i która dziewczynka to Ta, o której ostatnio babci Zosi
opowiadał.
A to są moje babcie: Lidka i Zosia - obie ze Strzelna |
Dołączył do nas dziadek Kaziu. A gdzie jest dziadek Marian? |
Jest i dziadek Marian, który robił nam zdjęcia. Teraz zastąpiła Go babcia Lidka. |
I znowu babcia Zosia i dziadek Marian |
Na zakończenie pierwszej części imprezy otrzymaliśmy upominki
z życzeniami:
Radości i szczęścia życzę najwięcej
Dzisiaj oddaję z wdzięczności serce –
za serce.
Michał
Po wspólnym zdjęciu i ubraniu się ruszyliśmy do pobliskiego
bloku, w którym mieszka Michaś wraz z rodzicami i braciszkiem. A tam już
czekała cała trójka za nami. Po powitaniu każdy z nas chciał choć na chwilkę
przytulić Adasia i równie Jego wycałować. Oczywiście, że tak się stało i
zaczęła się nasza zabawa z wnukami.
W tym czasie rodzice
zaczęli podawać do stołu. Uroczysty Obiad z okazji Dnia Babci i Dziadka. Oj działo
się działo. Uczta iści królewska. W klimacie ciepła rodzinnego poczuliśmy się
znakomicie, a nasze podniebienia doznały rozkoszy wspaniałych smaków. Już po
apetytach wnuków wiedzieliśmy, że Ania przygotowała się znakomicie do naszej
wizyty. Zatem, było mniamnuśnie, czyli niezwykle smacznie, obficie i
apetycznie: barszcz czerwony, karkóweczka duszona pychota, a rolady słusznej
wielkości wręcz wyśmienite, nie wspominając o dodatkach. Później stało się
słodko i deserowo z kawusią poobiednią, po czym nastąpił dalszy ciąg zabawy z
wnukami. Adaś biegał do wszystkich, poddając się nawet rozbrajającym łaskotkom,
zaś Michaś intelektualnie – geograficznie i matematycznie pozwolił sobie na
zawłaszczenie mej osoby.
Ale co tu dużo mówić, obaj dziadkowie i babcie miały tego
dnia radość ogromną. Zauroczeni wnukami i będąc pod wpływem ich uroku,
poddaliśmy się zabawom przeróżnym. Michaś obiecał, że niebawem, w wakacje
zamieszka dłużej z dziadkami w Strzelnie. Czekamy z niecierpliwością na ten
czas.
I tak pobyt nasz dobiegł do końca. Pożegnawszy się z
pociechami i ich rodzicami, powróciliśmy do Strzelna.